Czy jest czego się bać?

Promieniowanie jonizujące towarzyszy nam każdego dnia, nie tylko w pracowni RTG. Jest to tak zwane promieniowanie tła pochodzące ze skorupy ziemskiej i przestrzeni kosmicznej. Roczna dawka pochłonięta przez statystycznego Polaka w 2022 r. wynosiła 4390 μSv, z czego blisko 2600 μSv pochodziło właśnie ze źródeł naturalnych ( 7 μSv dziennie).

Z promieniowaniem jonizującym mamy również do czynienia lecąc samolotem ( 3-7 μSv na godzinę), gdzie podczas dwugodzinnego lotu jesteśmy narażeni na podobną dawkę jak przy wykonaniu zdjęcia pantomograficznego.

Znając te dane można być pewnym, że dawki pochłaniane przez pacjenta podczas badań diagnostycznych wykonywanych w gabinecie stomatologicznym są niewielkie i nie zagrażają zdrowiu. Wynoszą one odpowiednio około 10 μSv przy zdjęciu pantomograficznym oraz 150 μSv w przypadku tomografii CBCT.

Czy zdjęcie rentgenowskie jest bezpieczne dla ciężarnych?

Obecnie stosowany sprzęt emituje minimalne dawki promieniowania, które przy zachowaniu odpowiednich zasad bezpieczeństwa nie stanowią zagrożenia ani dla płodu ani ciężarnej. Według American College of Radiology żadna diagnostyczna dawka promieniowania nie wpływa na uszkodzenie płodu. Mimo tych danych pacjentka ma obowiązek poinformowania lekarza o ciąży. Pozwoli to podjąć decyzję odnośnie badania bazując na indywidualnych potrzebach pacjentki oraz stosunku płynących korzyści do ryzyka.

Pomimo naturalnego niepokoju, który może towarzyszyć pacjentom przed badaniem obrazowym opartym na promieniowaniu jonizującym, dane naukowe jasno wskazują na minimalne ryzyko z nim związane. Zarówno codzienne ekspozycje na promieniowanie tła, jak i doświadczenia z podróży lotniczych pozwalają zrozumieć kontekst dawek na jakie jesteśmy narażeni. Wszelkie pytania i obawy można rozwiać konsultując się z lekarzem.

Zapisz się na wizytę!

Zapraszamy do rejestracji telefonicznej lub mailowej.